ROZWÓD – JAKIE NIESIE ZA SOBĄ SKUTKI I JAK POSTĘPOWAĆ Z DZIECKIEM, GDY JEST JUŻ NIEUNIKNIONY…?

 

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (Stańczak, Stelmach i Urbanowicz, 2016; Główny Urząd Statystyczny, 2015) w ostatnich latach w Polsce ponad 200 tysięcy małżeństw rocznie ulega rozpadowi, w tym około 70% w wyniku śmierci któregoś ze współmałżonków, a pozostałe aż 30% w wyniku rozkładu pożycia małżeńskiego. Już od kilkunastu lat notuje się występowanie około 65 tysięcy rozwodów rocznie. W 2013 r. orzeczono ich 66132 (tj. o 24 tysiące więcej niż w 1990 roku – 42436 rozwodów), a w 2014 roku 65761; współczynnik rozwodów stanowił 1,7‰ (w 1990 r. wyniósł 1,1‰). W 2013 r. na każde 10 tysięcy trwających małżeństw 73 rozwiązano orzeczeniem sądu, natomiast na początku lat 90-tych ta liczba sięgała niespełna 50. Te dane są zatrważające, gdyż wiele z tych związków posiada małoletnie dzieci, które przeżywają to wydarzenie równie silnie jak ich rodzice. Według większości badaczy to doświadczenie wpływa na dzieci negatywnie i niesie za sobą szereg konsekwencji, dlatego uważamy, że jest to ważny temat do omówienia i należy wspomóc rodziców w tym, jak powinni postępować w trakcie doświadczania tego traumatycznego wydarzenia. Na początku zostanie przedstawiony krótki przegląd badań i opinii różnych specjalistów na temat sytuacji dziecka, które przeżywa rozstanie osób sobie najbliższych, następnie wskażemy Państwu kilka niezbędnych rad w postępowaniu z dzieckiem, aby nie wyrządzić szkód dziecku albo wyrządzić ich jak najmniej…

DZIECKO W SYTUACJI ROZSTANIA RODZICÓW – PRZEGLĄD DOTYCHCZASOWEJ WIEDZY W PIGUŁCE.

Położenie dzieci w czasie procesu rozwodowego jest analizowane w wielu publikacjach. Badacze i liczni specjaliści zauważają szereg skutków, na jakie narażone jest dziecko w wyniku rozwodu rodziców. Rozwód według Kawuli (2007) jest doświadczeniem traumatycznym zarówno dla osób, które się rozwodzą, ale też i ich dzieci. Zajmuje on drugą pozycję na skali stresujących zdarzeń Thomasa Holmes’a i Richarda Rahe’a), zaraz po śmierci osoby bliskiej. Istnieją rozmaite poglądy na temat funkcjonowania dzieci z rodzin rozwiedzionych – niektórzy badacze są przekonani o nieuchronnym wystąpieniu nieprawidłowości u dziecka na skutek rozstania rodziców, inni uwzględniają perspektywę ich pojawienia się w wyniku przedrozwodowej sytuacji rodzinnej, zaznaczając równocześnie, iż rozwód może stać się korzystny dla rozwoju dziecka (Woźnik, 2000).
Zdaniem Heather Smith (2008) dziecko niezależnie od wieku doświadcza w związku z rozwodem czterech uczuć. Na początku dotkliwie jest odczuwana strata rodzica - tęsknota za najbliższym członkiem swojej rodziny oraz gniew powodowany poczuciem bezsilności w przeżywanej sytuacji. Kolejnym uczuciem, z którym musi się zmierzyć jest lęk dotyczący przeszłości (odnośnie swojej odpowiedzialności za rozstanie rodziców) oraz lęk przed przyszłością. U dziecka pojawia się także dezorientacja mająca związek z przyczynami rozwodu, ale nie pyta o nie, gdyż boi się usłyszeć coś, co dla niego byłoby trudne. Badania Mai Piotrowskiej (2011) pokazują, że rodzice często próbują wykreować przed dziećmi złudzenie doskonałej rodziny i nie zaznajamiają ich ze swoimi problemami małżeńskimi. Gdy jednak dzieci w pewnym momencie dostrzegą prawdziwą sytuację rodziny, doznają szoku i dysonansu poznawczego.
Wiek dziecka stanowi ogromne znaczenie dla jego reakcji na rozstanie rodziców (Ciczkowska-Gierdziun, 2010). Okres od narodzin aż do 3 roku życia, nazywany wiekiem zakorzenienia, jest fazą rozwijania bezpiecznego przywiązania z tzw. obiektem (opiekunem), który pozwala na poznawanie środowiska. Nieodpowiedni przebieg tego rozwojowego okresu może doprowadzić do pojawienia się u dziecka deficytów oraz zaburzonego poczucia własnego bezpieczeństwa. Następny etap to wiek przedszkolny, w czasie którego dziecko wini siebie za to, że jego rodzice się rozwodzą (Czerederecka, 2010). Jest ono uzależnione od fizycznej opieki ojca i matki, co doprowadza do niezwykle silnej obawy porzucenia przez drugiego rodzica (Blakeslee i Wallerstein, 2006). W celu uchronienia się od takiej sytuacji usiłuje nie zostawać bez rodzica w każdej chwili. Wtedy mogą pojawiać się trudności ze snem, a w cięższych przypadkach nawet brak zaufania wobec ludzi czy wycofanie. Przed 5 rokiem życia ciężko dziecku pojąć, czym tak naprawdę jest rozwód. Jednak dostrzega ono wyprowadzkę jednego z rodziców z domu. Może dochodzić często do wniosku, iż rodzic zdenerwował się na nie i z tego powodu się wyprowadził, ale wierzy równocześnie w jego powrót. Pogodzenie się z tymi niespełnionymi marzeniami potrwać może całe lata (Smith, 2008).
Czas między 6, a 8 rokiem życia określany jest jako wiek smutku, gdyż uczucie powstające w efekcie rozwodu rodziców jest dominujące (Czerederecka, 2010). Może wystąpić u dziecka konflikt lojalności, gdy odczuwa konieczność wzięcia strony któregoś z rodziców, choć nie ma ochoty tego robić. Czuje tęsknotę za mniej dostępnym opiekunem, zauważyć można u niego problemy z koncentracją, a w efekcie kłopoty z nauką (Ciczkowska-Gierdziun, 2010). Dzieci pomiędzy 9, a 12 rokiem życia są w tzw. wieku egocentryzmu i złości. W następstwie niespełniania oczekiwań oraz nieprzestrzegania ustanowionych zasad przez opiekunów czują złość, mogą manipulować nimi i niestosować się do występujących reguł (Czerederecka, 2010). Mogą pojawiać się także somatyczne symptomy (bóle głowy i brzucha), mające za cel ponowne połączenie się rodziców w trosce o zdrowie syna lub córki (Smith, 2008).
Okres nieprzewidywalny stanowi czas między 11 a 13 rokiem życia i odznacza się zmiennymi humorami i nieprzewidywalnymi reakcjami u dziecka, a także ryzykiem negatywnego oddziaływania grupy rówieśniczej i wystąpienia zaburzeń zachowania. Po tym okresie nadchodzi okres „pozornej dojrzałości” (13-16 r.ż. wg Lindy Franke (1983); 14-17 r.ż. wg Wallerstein i Blakeslee (2005)), gdy nastolatki deklarują akceptację rozwodu opiekunów, są już świadome jego realnych konsekwencji i szukają wsparcia rówieśników. U adolescentów mogą wystąpić zachowania agresywne (częstsze u chłopców) i zbyt wczesna inicjacja seksualna (częstsza u dziewczyn) (Czerederecka, 2010).
Rita Grochocińska uważa, że rozwód zrywa lub rozluźnia więź, która łączy dziecko z rodzicem, co rodzi w nim poczucie osamotnienia, krzywdy i zagubienia. Może to wywoływać negatywne następstwa w rozwoju osobowościowym dziecka (Grochocińska, 1992). Badania Barbary Kaji (1992), które zostały przeprowadzone na dzieciach w wieku przedszkolnym pokazały, że dzieci, których opiekunowie rozwiedli się, częściej niż ich rówieśnicy z rodzin pełnych, wykazują negatywny stosunek do ojców. Z badań Józefy Brągiel, które dokonano na uczniach końcowych klas szkoły podstawowej, natomiast okazuje się, że po rozstaniu relacje pomiędzy rodzicami są kiepskie, czasem mogą ulec definitywnemu zerwaniu, a dziecko w takim położeniu nie może polegać na ich wsparciu. Większość dzieci ocenia swoje stosunki z ojcem jako zaburzone, zaś z matką jako dobre (Brągiel, 1994). Te wyniki znajdują potwierdzenie w innych badaniach – Józefy Pielkowej, która doszukuje się dodatkowo przyczyn takich sytuacji w zachowaniach kobiet nastawiających wrogo wobec ojców swoje dzieci (Pielkowa, 1983).

CO ROBIĆ, GDY DOJDZIE DO ROZSTANIA…?

Jeśli pragniesz pomóc swojemu dziecku odnaleźć się w nowej sytuacji po rozpadzie małżeństwa jego rodziców, musisz zwracać uwagę na to, w jaki sposób ją przedstawiasz.
Rozstanie rodziców jest dla dziecka sytuacją trudną i niepojętą. Dziecku ciężko zrozumieć, co tak naprawdę się wydarzyło, dlaczego i co to dla niego oznacza. Odpowiedzi na te pytania zestawia sobie z wielu elementów. Przede wszystkim z tego, co usłyszało od rodziców. Często z formułowanych przez nich zdań wyciąga błędne i bolesne wnioski. Dlatego ważne jest, aby szczególną uwagę zwracać na to, jakich słów używa się przy dziecku w kontekście rozstania i aktualnej sytuacji życiowej.

NIE OCENIAJ!

Nazywanie ojca dziecka "draniem" albo ironiczne stwierdzanie "twój cudowny tatuś", mówienie o jego partnerce "idiotka", a o byłej teściowej "wredna baba" wytwarza w dziecku konflikt lojalności. Myśli ono, że jeśli kocha tego "drania", dobrze się dogaduje z "idiotką" i tęskni za "wredną babą", to zdradza mamę. Zamiast spędzać czas mile z każdym z rodziców i cieszyć się nim, odczuwa dyskomfort i ma poczucie winy. Może Tobie np. nasuwać się pytanie.: "Dlaczego, jeśli mój ex-mąż jest draniem, muszę mówić, że jest cudowny?". Nie musisz! Nie ma zupełnie potrzeby, byś wystawiała mu jakąkolwiek ocenę - dziecko nie oczekuje wcale tego od ciebie.

NIE KRYTYKUJ BYŁEGO PARTNERA I JEGO BLISKICH!

Nawet jeśli ich zachowanie jest nieodpowiednie, przeważnie nie ma sensu go komentować. Z uświadamiania dziecku, że tato czy dziadek postąpili nierozsądnie, bo karmili go śmieciowym jedzeniem lub słodyczami, nie daje żadnych korzyści. Kwestię diety lepiej przegadać na osobności z byłym partnerem. Inna sprawa, jeśli dziecko chciałoby wyjaśnienia albo istnieje ryzyko, że sytuację zinterpretuje na swoją niekorzyść. Kiedy więc zapyta: "Dlaczego babcia powiedziała, że jesteś zła?" albo poskarży się: "Kiedy byłem u tatusia, on cały czas rozmawiał ze swoją dziewczyną", jesteśmy mu winni wyjaśnienie. W pierwszym wypadku możemy powiedzieć: "Na pewno babcia jest zła, że nie jesteśmy razem z tatą. Kiedy człowiek jest zdenerwowany, często mówi różne, przykre rzeczy. Nawet takie, o których wcale nie myśli." Na drugie pytanie możesz odpowiedzieć tak: "Może tata nie zdawał sobie sprawy, że było ci przykro, kiedy nie zajmował się tobą. Może uważał, że wystarczające jest to, że jest obok ciebie". Krytykowanie ojca i jego bliskich powoduje jedynie nerwową atmosferę i niczego nie tłumaczy. Wtedy dziecko może pomyśleć: "Pewnie nie jestem dla taty ważny". Może również przestać się zwierzać w strachu przed wywołaniem kolejnej kłótni. Wyjątkiem są sytuacje, w których zachowanie byłego partnera lub jego rodziny stanowi zagrożenie bezpieczeństwa i zdrowia dziecka. Możemy powiedzieć: "Tak nie można robić. Porozmawiam z ojcem i dopóki nie będę mieć pewności, że to nie powtórzy się jeszcze raz, nie będziesz zostawać u taty".

NIE ZRZUCAJ WINY NA BYŁEGO PARTNERA!

Nie mów: "Ojciec odszedł z domu, dlatego mamy mniej pieniędzy i nie stać nas na wakacje zagranicą albo w górach", "Teraz nie mam już tyle czasu, co kiedyś", Nawet jeśli jest to prawda, dziecku nie musimy wciąż tego powtarzać, bo umocnimy je w przekonaniu, że po rozstaniu rodziców już nic dobrego nie czeka go. Lepiej szukać w nowej sytuacji coś dobrego, i np. powiedzieć: "W tym roku wakacje spędzimy u dziadków na wiosce. Będziemy bawić się w ogrodzie, palić ognisko i chodzić do lasu albo pojedziemy na biwak pod namiot. Zobaczysz, jakie to wspaniałe przeżycie". Należy przestać też wciąż usprawiedliwiać swoje postępowanie i zachowanie dziecka rozwodem.

NIE OPOWIADAJ NIEPRAWDZIWYCH HISTORII!

Czasami matki, chcąc oszczędzić dziecku prawdy, zmyślają różne historie. Opowiadają, że tato nie odzywa się, bo musiał nagle wyjechać w delegację z pracy. Kiedy nie zjawia się na spotkaniu, kłamią, że "chwilę temu ojciec dzwonił i mówił, że jest bardzo chory". Dzieci często wyczuwają, iż rzeczywistość nie wygląda tak, jak kreuje ją mama. Wtedy mogą stracić do niej zaufanie albo zacząć tworzenie własnego scenariusza. Czasem zaczynają myśleć, że tata nie żyje, a czasem, że przestał ich kochać. Lepiej powiedzieć prawdę w dostosowany do wieku sposób i skupić się na tym, aby pomóc maluchowi poradzić z nią sobie. Na przykład: "Nie wiem z jakiego powodu tata nie odzywa się do nas. Może ma jakieś problemy. Być może kiedyś skontaktuje się z nami. My nie możemy tylko siedzieć i czekać na to. Jeśli kiedyś tata się odezwie, opowiemy mu o wszystkim i zapytamy, dlaczego nie było go z nami".

NIE SUGERUJ, ŻE ROZSTANIE TO POWÓD DO WSTYDU!

Tak może myśleć dziecko, które usłyszało od mamy: "Nie opowiadaj nikomu, że ojciec się wyprowadził z domu", "Teraz już nie jesteśmy normalną rodziną". Takie wyrażenia mogą sprawiać, że maluch będzie czuł się gorszy od rówieśników. Może pomyśleć nawet, że w jakiś sposób jest winne tej sytuacji. Lepiej więc opisywać nową sytuację rodzinną jako "inną", a nie "gorszą". Wyjaśniać, że rodzice, którzy się rozwiedli, wcale nie kochają albo nie troszczą się o swoje dzieci mniej niż ci, którzy żyją razem. Pokazywać, że są inne modele życie prowadzące do szczęścia.

NIE TRAĆ NADZIEI NA LEPSZE ŻYCIE!

W obecności dziecka nie używaj słów (nawet kiedy wydaje ci się, że nie słyszy): "Moje życie nie ma sensu", "Nie dam dłużej rady", "Mam tego dość". Dla dziecka to ogromnie obciążające. Maluch zwykle próbuje pomóc mamie, troszczy się o nią i opiekuje, może przyjąć rolę rodzica. To zacznie go przerastać i często może powodować problemy somatyczne (bóle brzucha, moczenie się nocne, częstsze choroby na skutek słabszej odporności związanej ze stresem). To nie oznacza wcale, że na pytanie "Dlaczego jesteś smutna mamo?" powinnaś odpowiedzieć "Ależ skąd. Jestem szczęśliwa". Należy przedstawić dziecku smutek jako pewien stan, który może przydarzyć się każdemu i mija, a trudności życiowe jako coś, co można pokonać.

JAK POSTĘPOWAĆ :

  1. Dziecko może obwiniać siebie o rozpad związku rodziców. Uświadom maluchowi, że nie jest ono przyczyną rozstania.
  2. Nakłaniaj dziecko do szczerych rozmów. Nie pozwalaj, aby odsunęło się od ciebie i zamknęło w sobie.
  3. Pozwalaj swojemu dziecku na przeżywanie takich uczuć jak: ból, smutek, żal. Zapewniaj, że emocje, które aktualnie odczuwa są normalne i że przyjdzie czas, gdy znikną.
  4. Nie wyładowuj na dziecku swoich frustracji.
  5. Unikaj analizowania z dzieckiem przykrych zdarzeń, doświadczeń.
  6. Pomóż dziecku pojąć, że relacje rodzinne się nie skończyły, tylko zmieniły formę. Ono będzie mieć w dalszym ciągu dwoje rodziców, którzy je kochają i którym zależy na jego szczęściu.
  7. Nie „używaj” dziecka jako elementu zemsty, „asa w rękawie” w relacjach z byłym partnerem.
  8. Zaplanuj z byłym partnerem podział obowiązków rodzicielskich.
  9. Ważną rzeczą jest również zapewnienie dzieciom spędzania podobnej ilości czasu z obydwojgiem rodziców oraz z dziadkami z obu stron, ponieważ zapewnia to im lepsze wsparcie psychologiczne.
  10. Zredukuj liczbę zmian w życiu dzieci. Warto elementy składające się na życie dziecka, które można zostawić bez zmian (np. pozostawienie w tej samej szkole, przedszkolu, mieszkaniu) zachować w starym porządku, ponieważ zmiana sytuacji rodzinnej jest wystarczająco obciążającym doświadczeniem.
  11. Staraj się utrzymać z dzieckiem rutynę życia codziennego sprzed rozpadu związku. Róbcie rzeczy, które robiliście jako rodzina.
  12. Jeśli musisz się wyprowadzić z obecnego lokum, dostarcz dziecku sposobności do pozostania w kontakcie z jego poprzednim środowiskiem, pomóż w zaadaptowaniu się do nowego środowiska.
  13. Zachęcaj dziecko do budowania mocnych relacji z rówieśnikami i rozwijania zainteresowań. Twoje dziecko powinno formować swoją tożsamość jako normalna, zdrowa jednostka.

Opracował Rafał Mularczyk

Bibliogafia:

Blakeslee,S. i Wallerstein, J. (2006). Druga szansa. Mężczyźni, kobiety i dzieci dziesięć lat po rozwodzie. Kielce: Charaktery.
Ciczkowska-Gierdziun, M. (2010). Tworzenie „spirali życzliwości” wobec rodzin w sytuacji rozwodu (doświadczenia polskie i zagraniczne). W: M. Ciczkowska-Gierdziun i E. Kantowicz (red.), Pedagogika społeczna wobec problemów współczesnej rodziny. Polska pedagogika społeczna na początku XXI wieku ( s.124). Toruń: Wydawnictwo Edukacyjne "Akapit".
Czerederecka, A. (2010) Rozwód a rywalizacja o opiekę nad dziećmi. Warszawa: LexisNexis.
Grochocińska, R. (1992). Psychospołeczna sytuacja dzieci w rodzinach rozbitych. Gdańsk: Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego.
Kaja, B. (1992). Rozwód w rodzinie a osobowość dziecka. Bydgoszcz: Wyższa Szkoła Pedagogiczna.
Kawula, S. (2007). Mozaikowatość i koloryt współczesnej rodziny. Szkic do portretu. W: J. Brągiel, A. Janke, S. Kawula (red.), Pedagogika rodziny. Obszary i panoramy problematyki (s. 376-377). Toruń: Wydawnictwo Adam Marszałek.
Piotrowska, M. (2011). Dom rodzinny z czasów dzieciństwa we wspomnieniach Dorosłych Dzieci Rozwiedzionych Rodziców. W: K. Kokot i A. Ładżyński (red.), Dom. Perspektywy i znaczenia (s. 169-170). Wrocław: Oficyna Wydawnicza ATUT.
Smith, H. (2008). Nieszczęśliwe dzieci. Dlaczego cierpią i jak im pomóc. Warszawa: Jacek Santorski & Co Agencja Wydawnicza.
Stańczak, J., Stelmach, K. i Urbanowicz, M. (2016). Małżeństwa oraz dzietność w Polsce. Warszawa, styczeń 2016. Główny Urząd Statystyczny - Departament Badań Demograficznych i Rynku Pracy.
Wallerstein, J. i Blakeslee, S. (2005). Rozwód, a co z dziećmi?. Poznań: Zysk i S-ka.
Woźnik, A. (2000). Reprezentacja rodziny u dzieci z rodzin rozbitych wskutek rozwodu. Poznań: Interfund.